Media trąbią od tygodnia o ataku zimy w naszym kraju. Odnieść można wręcz wrażenie, że spotkała nas katastrofa klimatyczna. Wyglądam za okno i faktycznie widzę zimę, jest 35 może 40 cm śniegu, temperatura przez kilka dni utrzymywała się na poziomie minus 7 stopni. Ale czy to jest powód do zdziwienia i podwyższonej gotowości bojowej? Czy nie żyjemy czasami na szerokości geograficznej, gdzie śnieg i mróz w zimie to raczej norma niż wybryk natury? To że przez kilka ostatnich lat zima była łagodniejsza, nie oznacza, że możemy udawać, że jesteśmy jednym z krajów śródziemnomorskich i ekscytować się śniegiem pokrywającym asfalt, czy choćby podobnie do niektórych regionów Francji, zamykać szkoły, bo temperatura spadła do minus 6 stopni.
Ludzie! Jest zima, to musi być zimno! I nie tylko ja tak uważam:
Polska to kraj ekstremalny. U nas nie zamkną szkoły nawet jakby spadło 8 metrów śniegu. Po prostu zrobią tymczasowe wejście przez salę od Chemii na drugim piętrze. 10cm śniegu na jezdni nie powinno powodować żadnych problemów dla kierowców i widać, że faktycznie tak jest – radzą sobie nawet Ci w maluchach. A skoro sobie radzą to i pługi rzadziej jeżdżą, ale jak już pojadą to tak, że Ci co mają zaparkowane na poboczu samochody, już na pewno nie wyjadą.
W niektórych dzielnicach Jeleniej Góry daje się zaobserwować konflikt pomiędzy właścicielami posesji a drogowcami; pierwsi odgarniają śnieg z chodników na drogi, drudzy – z dróg na chodniki.
Myślę, że to głęboko przemyślane działania. W ten sposób każdy ma więcej pracy, więcej pracy wykonuje, przez co więcej produkuje i dzięki temu mam większy wzrost gospodarczy.
With all due respect, jak Revela sika na stojąco, to znaczy, że zima jest ciężka.
@michu: …i dzięki temu właśnie światowy kryzys gospodarczy ominął Polskę.
Dobermann owner: Jeszcze nie widziałem psa co sika na leżąco
Dota: Mój sąsiad odśnieżał swoje auto na moje – po której stronie konfliktu on jest?:)
A z okna naszego biura od rana widzimy pana, który pracowicie (duużo papierosów przy tym paląc ;)) odśnieża dach pobliskiego budynku. Przy ścianie tego budynku urosła już spora górka – po pracy możemy pojeździć na sankach :D
Nie możemy bo znając życie to właśnie pod tą górką jest mój samochód.
Haha, genialna scenka (opada)!
@Captain Carrot: Pan odśnieża z cygaretem w ustach bo w ten sposób szybciej śnieg topnieje i może wykonać tę samą pracę wkładając w to mniej energii, przez co Polska zużywa mniej energii bez zmniejszenia produkcji, przez co znowu jest większy wzrost gospodarczy.
@simon: każda szanująca się psia dziewczyna sika kucając, a spróbuj kucnąć w 50 cm śnieżnej zaspie z gołym tyłkiem!
No i tak się rozbawiłem tym fragmentem, że do 3 w nocy MISia oglądałem :D Zgadza się jest zima to musi być zimno ;)
@dobermann owner: Nie mogę bo dostanę wilka i nie będę mógł sprawdzić jakto jest być psem.
a ja chciałam tylko dodać, że faktycznie – pozamykali szkoły, ale mało tego – taksówkarze nie chceili wyjechac na ulice bo warunki były niewyobrażalnie strasznie ciężkie, ludzie na chodnikach łamali wszystkie części ciała bo nie pomyśla przecie żeby posypać, a ja przez to że zasypało jakąś drogę przez góry utknęłam na weekend w nie tym mieście do ktorego się wybierałam… ; ) na początku stycznia. no francja…